Jak karmić bydło młótem?
Opady przemysłu browarniczego to doskonałym składnik paszy dla zwierząt hodowlanych, zwłaszcza krów mlecznych i bydła. Zawierają dużo białka, które jest niezbędne przy produkcji mleka i pozytywnie wpływa na wielkość udoju. Dostarczają też zwierzętom włókna surowego, które dba o prawidłowe działanie układu trawiennego. Dodatkowo posiadają wiele inny cennych składników odżywczych. Warto jednak pamiętać, że karmienie bydła młótem browarnym ma swoje ograniczenia i musi być rozsądne.
Przede wszystkim należy je dawkować. Wysłodziny nie mogą być podawane jako samodzielny produkt, a każdorazowo należy mieszać je z innymi rodzajami pokarmów. Dobrze do tego celu wykorzystać śrutę zbożową, która ma wysoką wartość energetyczną. Do uzupełnienia tej kompozycji świetnie sprawdzają się też kiszonki traw i roślin bobowatych pełniące funkcję paszy objętościowej.
Jakie dawki młóta podawać zwierzętom hodowlanym?
Dawka wysłodzin browarnianych dla sztuki bydła różni się w zależności od rodzaju jednostki. Krowa mleczna w okresie laktacji powinna przyjmować od 6 do 8 kg młóta na dobę. W niektórych przypadkach zwiększa się dawkę do 12 kg, jednak możliwe jest to wyłącznie w przypadku krów wysokowydajnych. Podane wartości dotyczą młóta kiszonego, nieco inaczej wygląda dawkowanie produktu suszonego. Korzystając z niego, nie należy przekraczać dawki 3 kg/sztuka na dobę. Natomiast krowy zasuszone w ogóle nie powinny być skarmiane wysłodzinami.
Wysłodziny doskonale nadają się również do karmienia cieląt i opasów. W ich przypadku dawkowanie wygląda inaczej. Rekomendowana ilość młóta dla cieląt to 2-5 kg na dobę dla jednej sztuki. Natomiast dawka dla opasów uzależniona jest od wagi. Przyjmuje się, że właściwe jest podawanie 2-3 kg młóta na 100 kg masy ciała. Warto o tym pamiętać, ponieważ przekraczanie tych wartości może prowadzić do problemów trawiennych i obniżenia parametrów surowców.